O czym informuje test ciążowy?

Testy ciążowe są bardzo łatwo dostępne, dlatego może ich użyć każda kobieta, która pragnie znaleźć odpowiedź na pytanie o to, czy właśnie w jej ciele doszło do zapłodnienia. Czy jednak testy ciążowe faktycznie odpowiadają na tak postawione pytanie? Nie do końca. Używając domowego testu ciążowego musimy mieć na uwadze zarówno jego zalety, jak i niedoskonałości.
Przeczytaj również: Wychowanie to nie praca?
Niewielki tester to nie lekarz, który jest w stanie zbadać różne objawy i wysnuć na ich podstawie wiarygodne wnioski. Testy są tylko narzędziem pomocniczym i muszą opierać się na jednym, łatwym do uchwycenia czynniku. W przypadku popularnych testów moczu niezbędny faktor to hormon hCG.
Przeczytaj również: Nikt tak nie kąpie jak tata
To białko, które pojawia się w organizmie kobiety, kiedy doszło do zapłodnienia. Z takiego działania testów płynie ważny wniosek: test nie odpowiada na pytanie o to, czy jesteś w ciąży. Stwierdzi jedynie, że w Twoim organizmie znajduje się hormon hCG, który najprawdopodobniej świadczy o zapłodnieniu.
Przeczytaj również: Czego nauczy tata?
Substancja mogła jednak pojawić się w wyniku przyjmowanych leków na bezpłodność lub ciąży pozamacicznej. Dodatni wynik testu mogą mieć nawet chorzy mężczyźni – hCG jest wytwarzane przez niektóre rodzaje nowotworu jąder. To samo dotyczy badania krwi pod kątem zapłodnienia.
Tutaj również sprawdza się poziom hCG, dlatego też wyniki tego badania mogą być niejednoznaczne, gdy leczymy bezpłodność środkami farmakologicznymi. Na szczęście dobry lekarz powinien wziąć to pod uwagę i bazować w takim wypadku na tego rodzaju badaniach.